Czasami w życiu jest tak, że pomimo bycia w związku czujemy się samotni, niedoceniani, czegoś brakuje, ogień się wypala, pozostaje przyzwyczajenie i rutyna.
Jeśli to możliwe chciałbym tą drogą poznać Bratnią Duszę, kogoś w podobnej sytuacji, kto też czuje się samotnie w związku, Przyjaciólki, której można zaufać, o wszystkim porozmawiać, razem śmiać się i smucić, czasem pomilczeć i się przytulić, a kiedy się nie widzimy często myśleć o sobie a nawet tęsknić... i na myśl o kolejnym spotkaniu odczuwać obustronną radość i pragnienie zobaczenia się znowu :) :)
Interesuje mnie stała i szczera Przyjaźń na długo. Przygód tutaj nie szukam ani jednorazowych znajomości i na pewno nie szukam nikogo na siłę.
Nasza relacja ma być oparta przede wszystkim na przyjaźni, szacunku, zrozumieniu, szczerości i zaufaniu, i tego właśnie oczekuje od Ciebie :)
Jestem całkiem sympatyczną, miłą osobą... i oczekuję tego podobieństwa od Ciebie ;)
Cenię u kobiet kulturę osobistą, szczerość i inteligencje.
Wiek najlepiej w przedziale 38-50 lat.
Pozdrawiam :)